Już 77% polskich internautów korzysta ze sklepów on-line, wynika z "Raportu e-commerce w Polsce 2022" autorstwa Gemius Polska. Najczęściej kupowane produkty to odzież i akcesoria oraz obuwie. I właśnie te kategorie oferują e-sklepy born2be.pl i renee.pl należące do spółki Azagroup. UOKiK postawił tej firmie zarzut wprowadzania konsumentów w błąd poprzez sugerowanie ograniczonego czasu trwania promocji, podczas gdy towary były oferowane w cenach promocyjnych przez cały czas.

Konsument odwiedzający internetowe sklepy born2be.pl i renee.pl widział, że może skorzystać z promocyjnej oferty i dzięki wpisaniu specjalnego okolicznościowego kodu dokonać zakupu po niższej cenie. Kody rozpowszechniane były wraz z komunikacją specjalnych okolicznościowych obniżek, np. „szalona środa”, „tydzień urodzinowy”, „noc zakupów”, „extra -40% na wszystko z okazji 11 urodzin Renee! Kod: BDAY”.

Niekończące się promocje...

Kupujący mógł odnieść wrażenie, że jedynie w tym konkretnym momencie może kupić sukienkę lub buty w wyjątkowo korzystnej, obniżonej cenie, a w rzeczywistości poddawany był manipulacji i sztucznej presji, gdyż promocje na stronach tych sklepów nie kończyły się nigdy. Po zakończeniu okresu obowiązywania akcji promocyjnej, na stronie pojawiał się nowy (lub ten sam) kod rabatowy i rozpoczynała się kolejna promocja oferująca podobną korzyść - czytamy w informacji prasowej UOKiK.

Ponadto, urzędnicy dostrzegli stosowanie przez sprzedawców tzw. praktyk dark patterns, czyli wykorzystywania wiedzy o zachowaniach użytkowników do wpływania na ich decyzje. Jak odbywało się to w praktyce? Otóż na górze stron zamieszczony bywał zegar, który odliczał czas do końca promocji, co jeszcze zwiększało wrażenie, że specjalna oferta jest ograniczona w czasie. Po skończeniu okresu promocji następował reset i czasomierz rozpoczynał odmierzanie czasu kolejnej udawanej oferty specjalnej.

- Sugerowanie przez sklepy internetowe ograniczonego czasu trwania atrakcyjnych promocji cenowych, podczas gdy obowiązują one nieustannie, to niezgodna z prawem praktyka rynkowa. Permanentne promocje to w rzeczywistości marketingowy sposób prezentacji cen regularnych, które nie oferują rzeczywistych korzyści cenowych, wywierają sztuczną presję i wprowadzają kupującego w błąd. Proces decyzyjny konsumenta nie powinien podlegać żadnym naciskom czy działaniom o charakterze socjotechnicznym - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Jeśli zarzuty wobec Azagroup zostaną potwierdzone, spółce grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu.

Przypomnijmy, że pod lupą UOKiK znalazły się wcześniej także inni sprzedawcy internetowi, jak np. Vinted, Allegro, Amazon.  Więcej znajdziesz także TUTAJ.

Zdjęcie: Shutterstock