"DGP" podaje, że ze statystyk wynika, iż "na przestrzeni czterech lat zmalała liczba zeznań, w których wykazano roczne dochody niższe niż 20 tys. zł. W rozliczeniu za 2018 r. do urzędów skarbowych trafiło 8 mln 488 tys. deklaracji, w których roczne dochody były niższe niż 20 tys. zł. Dla porównania w ubiegłorocznym rozliczeniu za 2021 r. takich zeznań było już tylko 5 mln 372 tys. Można więc wyciągnąć z tego wniosek, że w czasie pandemii Polacy nie zbiednieli. Potwierdza to również malejąca liczba deklaracji, w których wykazano roczne dochody nieprzekraczające 40 tys. zł – z 8 mln" - czytamy.
"Jeśli chodzi o sytuację Polaków, którzy wykazali roczne dochody w dużo wyższych przedziałach dochodowych, to i tu widać wzrosty. Dotyczy to także rozliczeń według 19-proc. liniowej stawki PIT.(...) Ostatnia grupa, której dotyczą statystyki MF, to osoby o rocznych dochodach powyżej 1 mln zł. W tej grupie również można zaobserwować niewielki przyrost. Potwierdza się również to, że milionerzy w przeważającej części rozliczają się według 19-proc. liniowej stawki PIT" - podaje dziennik.
(PAP)