Jak podkreśla branżowy portal retaildetail.eu, podczas gdy poprzednia runda zwolnień dotyczyła głównie pracowników działu detalicznego, zarówno e-commerce i sklepów stacjonarnych, jak i działów innowacyjnych, takich jak wirtualny asystent Alexa, obecnie rentowne działy też podlegają redukcjom. Obejmują one zwolnienia w jednostce przetwarzania w chmurze AWS, jej rozwijającym się dziale reklamowym i platformie gier Twitch. Dział kadr też został nieco ptrzetrzebiony.
Łącznie w tym roku zniknie co najmniej 27 tys. miejsc pracy.
– Niektórzy mogą być zdziwieni, dlaczego nie przeprowadziliśmy tych redukcji etatów z tymi przeprowadzonymi kilka miesięcy temu. Otóż nie wszystkie zespoły zakończyły swoje analizy zeszłej jesieni – mówi Jassy.
Tło sytuacji ze zwolnieniami wygląda następująco: podczas pandemii koronawirusa liczba pracowników Amazona podwoiła się, ale teraz wydaje się, że – podobnie jak w przypadku innych gigantów technologicznych – firmy tego nie udźwignęły. Na początku ubiegłego roku firma zaczęła wstrzymywać lub anulować plany ekspansji, ale cięcia w zatrudnieniu okazały się niewystarczające. Mimo to Jassy informuje, że Amazon nadal będzie zatrudniał nowe osoby w niektórych strategicznych obszarach.
Giganci technologiczni również znacznie powiększyli swoją siłę roboczą wraz z ożywieniem biznesowym w czasie pandemii koronawirusa. Na przykład w Amazonie liczba pracowników zatrudnionych w pełnym i niepełnym wymiarze godzin podwoiła się z 800 tys. na koniec 2019 r. do ponad 1,6 mln na koniec 2021 r.
Niedawno Grupa Meta na Facebooku zainicjowała drugą rundę redukcji etatów. Po 11 tys. zlikwidowanych miejsc pracy w listopadzie 2022 roku około 10 tys. kolejnych miejsc pracy ma zniknąć, a 5 tys. wakatów będzie nieobsadzonych.
Źródło: Lebensmittel Zeitung/retaildetail.eu
