Kłopotów rosyjskiego Mere ciąg dalszy
Sieć zamyka placówki w kolejnym kraju.
Niespełna rok od rozpoczęcia działalności w Bośni i Hercegowinie rosyjski dyskont zamyka placówkę we wschodnim Sarajewie.
Rosyjski dyskont wiązał ambitne plany z tym bałkańskim krajem. Zamierzał otwierać od 50 do 80 sklepów w miastach takich jak: Mostar, Banja Luka, Tuzla, Zenica i Bijeljina. Wydaje się jednak, że obietnica o 20% niższych cen nie wystarczyła, by przyciągnąć lokalnych konsumentów do tego dyskontu - informuje ESM Magazine.
W tej chwili nie jest jasne, czy zamknięcie sklepu we wschodnim Sarajewie wpłynie na dalszą przyszłość działalności Mere w Bośni i Hercegowinie. Sklep we wschodnim Sarajewie został otwarty w maju 2022 r. Kolejne placówki powstały w Doboju i Prijedorze.
Bośnia i Hercegowina to nie jedyny kraj, gdzie rosyjski dyskont ma problemy
W połowie października 2022 r. Mere ogłosiło, że sklep w belgijskim mieście Opwijk, który został otwarty w czerwcu, zostanie zamknięty. Także w Wielkiej Brytanii, gdzie dyskont miał otworzyć 300 sklepów, Mere zamknął swój jedyny punkt w Preston w marcu ub.r. Uzasadnił takie działanie sytuacją polityczną po inwazji Rosji na Ukrainę, która utrudniła prowadzenie interesów na Wyspach. Z kolei w Hiszpanii dyskont zamknął wszystkie osiem oddziałów w lutym ub.r., niecały rok po uruchomieniu. Natomiast we Francji nie został nawet otwarty, ponieważ burmistrz Thionville, w którym miał powstać sklep, uniemożliwił to, mówiąc, że nie chce wspierać rosyjskiego biznesu. Dyskont stopniowo wycofywał się także z Niemiec i ograniczył sieć oddziałów z dziewięciu do czterech. Na Ukrainie już jesienią 2021 r. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony nałożyła sankcje na Mere, dlatego sieć nie może prowadzić tam żadnej działalności.
Mere miało podbić i Polskę. Mere zadebiutowało u nas latem 2020 r. Rosjanie swój rozwój rozpoczęli od Częstochowy i od tego czasu sklepy sieci pojawiły się – w Ostrowcu Świętokrzyskim, Radomiu i Żyrardowie, Chełmie, Hrubieszowie, Bełchatowie i Jaworznie. Część z nich już nie działa.
Przypomnijmy. Właścicielem sieci Mere jest wywodząca się z Krasnojarska na Syberii firma Torgservis, która działa nie tyko w Rosji, ale także m.in. na Białorusi, w Kazachstanie, w Rumunii, Niemczech i Serbii.
Przypomnijmy. Właścicielem sieci Mere jest wywodząca się z Krasnojarska na Syberii firma Torgservis, która działa nie tyko w Rosji, ale także m.in. na Białorusi, w Kazachstanie, w Rumunii, Niemczech i Serbii.
Zdjęcie: Shutterstock

Joanna Hamdan
14707 Artykuły
Z redakcją „Handlu” związana od 1996 r. Na rynku FMCG nie umknie jej żadna nowość produktowa, kampania reklamowa ani akcja promocyjna. Pasjonatka podróży stopem.