Refillomaty do tej pory umożliwiały klientom kupowanie produktów płynnych do własnych opakowań wielokrotnego użytku, głównie kosmetyków. Teraz  przyszedł czas na pilotaż refillomatów na ... makaron.

Makaron Lubelli ma być dostępny w refillomacie, który Maspex postawi w jednej z palcówek Carrefoura. Ale Dorota Liszka, manager ds. komunikacji i public affairs w Grupie Maspex, nie chce na razie zdradzić w której konkretnie.

Wiadomo, że ostatnich kilka miesięcy był to czas wytężonej pracy koncepcyjnej, godziny prób i testów, rozmów i konsultacji nad tym produktem.

- I w końcu jest. Nasza Pasta Station od Lubelli. Narzędzie dopasowane jest do rozwijającego się rynku refill, którego częścią chcemy być również i my z marką Lubella. Teraz przed nami pilotaż poza warunkami laboratorium. Jesteśmy bardzo ciekawi reakcji shopperów - napisał na Linkedinie Wojciech Dendys, customer marketing, business development, FMCG, retail, innovation, Grupa Maspex.

W pilotaż zaangażowane są firma Swapp oraz Krakowski Park Technologiczny.

Jak mówi Dorota Liszka, program pilotażowy jest podzielony na trzy fazy, w ramach których Maspex będzie obserwował zachowania nabywców, doświadczenia zakupowe i funkcjonalność maszyny refill. A co do przyszłości przedsięwzięcia, to decyzja dotycząca wprowadzanie w życie tego rozwiązania na większą skalę zostanie podjęta po zrealizowaniu pilotażu. - Mając wiedzę dotyczącą tego, jak rynek reaguje na takie rozwiązania, będziemy decydować, w jaki sposób skalować to na inne placówki - mówi Dorota Liszka.

I dodaje, że Maspex zdecydował się na uruchomienie projektu stacji refill do makaronu ze względu na korzyści na kilku poziomach. Jest to projekt pozwalający realizować wewnętrzne cele ESG Maspeksu; firma może w ten sposób odpowiedzieć także na aktualne, wyrażane w raportach zrównoważonego rozwoju zapotrzebowanie sieci handlowych na proekologiczne rozwiązania.