Auchan, który w Rosji zatrudnia około 30 000 pracowników, prowadzi 231 sklepów i biznes internetowy, jest rzadkim przykładem zachodniej firmy kontynuującej działalność w tym kraju po agresji na Ukrainę.

Pod koniec marca Auchan poinformowało, że planuje utrzymać swoją obecność w Rosji, co skłoniło Ukrainę do wezwania do bojkotu sieci, w ślad za tym jak globalne marki takie jak: McDonald's, Renault czy Nike opuszczają ten kraj.

- Główną misją Auchan Retail Russia jest dostarczanie ludności wysokiej jakości produktów w przystępnych cenach. Na chwilę obecną Auchan nie planuje żadnych zmian w swojej strategii ani w organizacji firmy jako całości - poinformowała firma w e-mailu wysłanym do Reutersa.

Przed wybuchem konfliktu na Ukrainie Auchan planowało do 2024 r. wydać w Rosji ponad 20 mld rubli (340 mln dolarów) na rozwój usług cyfrowych, aby zwiększyć sprzedaż online w obliczu zwiększonej konkurencji ze strony rywali.

Jeżeli chodzi o nasz kraj to już od samego początku, kiedy Auchan deklarowało, że pozostaje w Rosji, sieć zalała fala krytyki m.in. ze strony internautów. Ponadto w marcu br. rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział możliwość wprowadzenia dodatkowego opodatkowania dla podmiotów kontynuujących działalność gospodarczą na terenie Rosji. Dotknęłoby to m.in. właśnie Auchan.

W Polsce sieć obecna jest od 1996 r., zatrudnia prawie 20 tys. pracowników i zarządza ponad setką sklepów wielkopowierzchniowych.