Od dwóch lat przed każdymi świętami – wielkanocnymi i Bożym Narodzeniem – sprawdzamy dostępność dostaw na największym rynku e-commerce w Polsce, czyli w Warszawie. W pierwszym roku pandemii sklepy te zaskoczyło ogromne zainteresowanie e-zakupami – niektóre z nich informowały nawet, że najbliższa dostawa możliwa była dopiero za 7-10 dni. Z czasem sytuacja unormowała się, firmy nauczyły się, jak sobie radzić w nowej rzeczywistości i obsługiwać większą liczbę klientów, którzy wskutek pandemicznych zawirowań przekonali się do tej formy zakupów spożywczych. Już przed Bożym Narodzeniem 2021 w stolicy można było liczyć na kilka sklepów, które w ostatniej chwili oferowały dowóz zamówienia. A jak jest teraz?

Dostawy na Wielkanoc 2022

Zaczynamy od Frisco.pl, największego supermarketu spożywczego w Polsce, należącego do Grupy Eurocash. W poniedziałek, 11 kwietnia, możliwości dostaw miałam bardzo wiele. Niewiele mniej okienek dostaw było dwa dni później. Składając zamówienie w środę około południa, mogłam liczyć na dowóz następnego dnia po południu lub wieczorem. Jedynie terminy poranne były już zarezerwowane. Gorzej wyglądała sytuacja na piątek, gdzie nie znalazłam już ani jednego wolnego okienka dostaw, ale na sobotę przedświąteczną kilkanaście zostało.

Kolejnym dużym graczem, aktywnie działającym w stolicy, jest Barbora.pl. Sklep ten na czwartek i piątek miał sporo wolnych okienek dostaw, podobnie jak i na sobotę. A jak wygląda sytuacja w Auchan? Na czwartek i piątek znalazło się kilka wolnych terminów zarówno do południa, jak i po południu czy wieczorem. Na Wielką Sobotę możliwości ograniczały się już tylko czterech: 8-10, 10-12, 9-11 i 11-13.

Sporą dostępność terminów miał też Carrefour online. Składając zamówienie w środowe wczesne popołudnie, mogłam wybierać wśród czterech terminów dostaw na czwartek (po południu i wieczorem), 10 - na piątek (praktycznie cały dzień) i czterech do godziny 12 w Wielką Sobotę.

Nowym sklepem na rynku jest Anabru.pl, który również w tygodniu przedświątecznym ma wiele wolnych okienek dostaw. Dla przykładu w czwartek klienci mogli wybierać spośród siedmiu propozycji (po południu i wieczorem do godz. 22), a w piątek to już zupełne eldorado dla osób robiących zakupy w ostatniej chwili – dostawy były możliwe przez cały dzień. Dowóz możliwy był też w sobotę od godz. 8 do 14 (sześć terminów).

Wolne terminy dostaw miały również mniejsze e-sklepy, jak Megasam24.pl czy DHT Online. Może to oznaczać dwie rzeczy. Pierwsze wytłumaczenie jest takie, że sklepy wyciągnęły wnioski z pandemicznych zawirowań i na bieżąco – widząc i przewidując większe zainteresowanie dostawami – uwalniają przed świętami dodatkowe okienka czasowe. Jest też możliwe jeszcze inne wytłumaczenie: po zniesieniu przez rząd wszelkich obostrzeń związanych z koronawirusem klienci gros zakupów postanowili więc zrobić w sklepach stacjonarnych. Niezależnie od tego, dobrze wiedzieć, że zaledwie kilka dni przed świętami e-sklepy nie zawiodą.

Zdjęcie: Shutterstock