12 kwietnia to Dzień Czekolady
Największy polski miłośnik czekolady mieszka w Szczecinie - tylko w 2021 roku zamówił on poprzez Glovo aż 639 produktów zawierających czekoladę i zapłacił za nie ponad 5500 zł. Wiemy też, w jaki dzień tygodnia częściej pozwalamy sobie na słodkie przyjemności.
Mazurki, babki i… tabliczka czekolady
Spoglądając na dane w ujęciu rocznym, widać, że mniejsze zainteresowanie czekoladą jest w okresie letnim. Zaledwie 6% paragonów z tą słodkością na liście odnotowano od czerwca do sierpnia, a największy spadek czekoladowych zakupów przypada na wrzesień – tylko 5% paragonów.
– Co ciekawe, największe wzrosty w „czekoladowych zakupach” zauważyliśmy w grudniu oraz marcu. W obu miesiącach odnotowaliśmy ex aequo 11% paragonów z udziałem tego produktu – to dwa razy więcej niż w miesiącach letnich. Oznacza to, że święta takie jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie nie mogą się odbyć bez czekoladowych smakołyków – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji zakupowej PanParagon.
Czekoladowy top 10
W ciągu ostatniego roku wśród analizowanych czekolad marką numer jeden jest Milka. Kolejne miejsca na podium należą do marek własnych Biedronki (miejsce drugie) i Lidla (miejsce trzecie). W zestawieniu 10 najchętniej kupowanych marek czekolad znalazły się także: Wedel, Wawel, Nussbeisser, Merci, Ritter Sport, Lindt oraz Schogetten.
Jak pokazują dane Glovo, najczęściej zamawiamy w dostawie jajka niespodzianki, czekoladę z orzechami oraz klasyczną mleczną. Pik zamówień z hasłem „czekolada” przypada na godzinę 10:00, co pokazuje, że najchętniej decydujemy się na „słodki grzeszek” z samego rana. Największy polski miłośnik czekolady mieszka w Szczecinie - tylko w 2021 roku użytkownik zamówił poprzez Glovo aż 639 produktów zawierających czekoladę i zapłacił za nie ponad 5500 złotych.
Kurierzy Glovo najczęściej dostarczają torcik z białą czekoladą i malinami oraz klasyczny sernik z czekoladową polewą. Miastami, w których mieszkają największe polskie łasuchy są Warszawa, Kraków i Wrocław. Tuż za podium znalazła się Łódź i Gdańsk. Co ciekawe, Warszawa uplasowała się pod kątem dostaw czekoladowych słodkości w pierwszej dziesiątce, zajmując 6. miejsce spośród 1300 miast rankingu Glovo. W tym rankingu królami czekolady został Madryt, Barcelona i Lizbona.
Bardzo ciekawe jest również zestawienie obrazujące liczbę czekolad na jednym paragonie. PanParagon wskazuje, że w koszykach zakupowych Polaków zazwyczaj ląduje tylko jedna tabliczka – znalazła się ona na aż 54% przeanalizowanych paragonach. Prawdziwi czekoladoholicy (5 lub więcej czekolad w jednym koszyku) dodali do aplikacji tylko 6% takich paragonów uwzględnionych w raporcie.
PanParagon to aplikacja do przechowywania paragonów oraz prowadzenia statystyk zakupowych, z której korzysta już kilkaset tysięcy osób miesięcznie. Do niniejszego badania wybrana została grupa 1024 użytkowników z Polski, którzy w ostatnim roku dodali największą liczbę paragonów. Spośród ponad kilkaset tysięcy paragonów z kategorii „żywność”, wprowadzonych przez badanych użytkowników w okresie 12 miesięcy, wyodrębniono te, na których znajdowała się czekolada w tabliczkach. Na tej podstawie PanParagon sporządził raport.