4 ekspertów: Amazon.pl to szansa dla naszego e-commerce
Zapowiadane uruchomienie serwisu Amazon.pl to był wczorajszy news dnia. Komentują go osoby znające nasz rynek od podszewki.
Podkreśla on, że coraz więcej sprzedawców dba o budowanie swoich marek zwracając uwagę nie tyle na niskie ceny, a wszystkie aspekty doświadczenia zakupowego. Jednak wejście Amazona z pewnością wpłynie ożywczo na rynek, co z kolei przełożyć się powinno na pozytywne doświadczenia zakupowe konsumentów.
- Nie spodziewałbym się jednak, iż Amazon będzie głównym rozgrywającym za dwa lata, a każdy kupujący w sieci rozpocznie od razu zakupy poprzez ten serwis. Nie zapominajmy, że na naszym rodzimym rynku istnieje już marketplace, znany od wielu lat, a jednocześnie otwierają się cały czas kolejne sklepy internetowe, cieszące się wielką popularnością i lojalnością klientów, przywiązanych do marki – zauważa head of sales Shoper.
Jego zdaniem, jeśli więc właścicielom zależy na budowaniu rozpoznawalnego biznesu i prezentowaniu produktów w indywidualny sposób, powinny inwestować w pierwszej kolejności we własne kanały, pozostałe traktując jako wspierające sprzedaż.
- Rozpoczęcie sprzedaży na Amazon to dobry krok w dywersyfikacji ryzyka: trzeba pamiętać jednak, że rozgrywającym jesteśmy tylko na swoim boisku. Jeśli właścicielom e-biznesów zależy na budowaniu rozpoznawalnej marki, prezentowaniu produktów w indywidualny sposób, eksponowaniu historii założycieli, powinny inwestować przede wszystkim we własne kanały, takie jak własny sklep internetowy, który może działać niezależnie od marketplace’ów, pozostałe traktując jako wspierające sprzedaż – uważa Artur Halik.
Z kolei Paweł Szewczyk, wiceprezes zarządu merce.com jest zdania, że dla polskiego sektora e-commerce pełne wejście Amazona na nasz rynek może mieć pozytywny wpływ. - Idealnie byłoby, gdyby amerykański gigant zaistniał u nas na tyle mocno, by zaznaczyć swoją pozycję i skłonić konkurencję do walki o klienta, ale nie zdobył przy tym dominującej pozycji w polskim e-handlu – mówi Paweł Szewczyk.
Zresztą – jego zdaniem - Allegro ze swoją usługą Allegro Smart, bardzo szerokim wyborem produktów i świetną aplikacja ma duże szanse odeprzeć ten atak. - Jako polska firma zapłaci też podatki w kraju, działający tam sprzedawcy również, co wydaje się mieć znaczenie dla coraz szerszego grona konsumentów – zauważa ekspert i dodaje, że przy takim obrocie spraw Amazon stałby się dla polskich sprzedawców internetowych przede wszystkim wygodnym sposobem do ekspansji za granicę.
Już wcześniej część z nich rozpoczęła współpracę z tym serwisem, właśnie po to, by otworzyć sobie drogę na rynki europejskie - globalny marketplace zawsze był dobrym pomysłem na pilotażową sprzedaż za granicą. - Teraz zaczną dołączać do nich nieprzekonani i tzw. długi ogon – przewiduje Paweł Szewczyk.
Zauważa, że do tej pory support Amazona nie był jednak dostępny w języku polskim i rodziło to pewne ograniczenia, teraz powinno być już łatwiej. - podziewam się zatem dużego zainteresowania i masowego testowania tego nowego kanału przez polskie sklepy internetowe – mówi wiceprezes zarządu merce.com.
Krzysztof Bartnik, założyciel firmy logistycznej Imker, przychyla się do uwagi Artura Halika z Shopera, według którego o oficjalnym pojawieniu się Amazon w Polsce była już mowa tyle razy w ostatnich latach. - Kiedy wreszcie ten moment nastąpił, to raczej nie spotykam się z olbrzymimi zachwytami, tylko z lekkim uśmiechem, że wreszcie można się tam oficjalnie dostać – mówi Bartnik. - Dla sklepów internetowych Amazon jest świetnym kanałem sprzedaży i nie mogę doczekać się, kiedy rozpocznie się przeciąganie liny pomiędzy firmą Jeffa Bezosa a Allegro. Oby z korzyścią dla sprzedających, a nie tylko kupujących - dodaje.
Nie rekomenduje za to „robienia” biznesu wyłącznie na samym Amazonie, tak samo jak nie rekomenduje obecności tylko na Allegro. Świadome podmioty z branży e-handlu powinny traktować te miejsca jako dodatkowe - choć często naprawdę spore - źródła zamówień, a główną działalność koncentrować na swoich stronach.
- Wizja docierania do milionów klientów kusi, ale trzeba pamiętać, że taka sprzedaż jest obarczona wysoką prowizją. Niezależnie od tego, i tak warto przetestować Amazon, by przekonać się, jak wygląda współpraca z tym gigantem i czy w przypadku naszej działalności przełoży się to na efekty – uważa Krzysztof Bartnik.
Robert Stolarczyk, prezes zarządu PromoTraffic, agencji digitalowej wspierającej polski e-commerce w sprzedaży na rynkach zagranicznych, uważa, że uruchomienie polskiej wersji Amazona to istotny krok w kierunku przyciągnięcia do platformy także polskich e-sprzedawców.
Jego zdaniem Allegro strategicznie i taktycznie od dawna przygotowywało się na ten moment. - Wydaje się, że pozycja lokalnego lidera jest silna, a sama firma jest przygotowana na rywalizację z globalnym graczem – mówi Stolarczyk.
I zauważa, że inwestorzy momentalnie zareagowali powodując nawet 6% spadek akcji Allegro na GPW.
- Wszystkie sygnały wskazują na to, że na końcu zwycięski powinien być polski e-konsument oraz e-biznes. Sprzedaż transgraniczna z naszego kraju musi wzrosnąć, a możliwości globalnego handlu, jakie otwiera przed polskim sprzedawcą Amazon, są gigantyczne. W najbliższym roku na pewno wzrośnie popyt na usługi oraz systemy związane ze skalowaniem i optymalizacją sprzedaży na Amazonie – podsumowuje ekspert.

W „Handlu” od 2004 r. Europę przemierza dla przyjemności, Polskę w poszukiwaniu sklepów wartych uwagi. Zgłębia handel od podszewki. Puzzlomaniaczka.
Komentarze