Chodzi o nowelizację ustawy z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (...). Pojawił się tu zapis, już podpisany przez prezydenta: "w zmianie do  ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, ustawa wprowadza epizodyczne rozwiązanie polegające na zniesieniu zakazu handlu, o którym mowa w art. 5 tej ustawy, w niedzielę w dniu 6 grudnia 2020 r. w placówkach handlowych". 

Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Zakaz handlu w niedziele nie będzie obowiązywał także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie, tj. 13 i 20 grudnia (tu nie było żadnych zmian).

Jak podkreślano w uzasadnieniu do zmiany, "okres przedświąteczny, zwłaszcza przed Świętami Bożego Narodzenia, jest okresem, w którym liczba klientów dokonujących zakupów jest znaczna". Aby rozłożyć ten proces w czasie, a tym samym zmniejszyć liczbę klientów robiących zakupy w tym samym czasie, zasadne jest wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej w dniu 6 grudnia 2020 r. Z jednej strony ma to umożliwić zachowanie ograniczeń sanitarnych w związku z trwającą epidemią, a z drugiej ma mieć "pozytywny wpływ na przedsiębiorców, przyczyniając się do poprawy ich sytuacji finansowej".

Zgodnie z wytycznymi, w sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit osób – maksymalnie 1 klient na 15 m kw. W dalszym ciągu utrzymano nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.

Jak widać apel związku zawodowego Solidarność do prezydenta, by nie podpisywał nowelizacji ustawy, nie przyniósł rezultatu.

Tymczasem Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, uważa, że obok 6 grudnia również 27 grudnia mógłby być zniesiony zakaz handlu w niedziele, co oznaczałoby, że w grudniu wszystkie niedziele byłyby handlowe.

Red/PAP