Wino odporne na pandemię
Dom Maklerski Millennium rekomenduje kupowanie akcji Ambry. Mogą podrożeć o połowę.
Warto przypomnieć, że rok obrotowy Ambry zaczyna się w lipcu, a kończy w czerwcu, IV kwartał oznacza więc miesiące od kwietnia do czerwca.
– Pod wpływem nowych obostrzeń oczekujemy spadku przychodów w bieżącym kwartale o 3%, jednak cały rok i tak powinien być dużo lepszy niż nasze prognozy z poprzedniego raportu. W perspektywie dwóch-trzech kwartałów pandemia powinna się zakończyć, a z pewnością nie będzie już znacząco wpływać na gospodarkę. Optymizm konsumentów oraz dynamika konsumpcji nie powróci jednak jeszcze przez 2-3 lata to poziomu sprzed pandemii – dodaje analityk DM Millennium.
Lepsze od oczekiwanych wyniki skłoniły analityków domu maklerskiego do podniesienia ceny docelowej dla akcji Ambry z 21,3 zł do 27,2 zł oraz podwyższenia rekomendacji z "akumuluj" do "kupuj". Rekomendacja została wydana 26 listopada przy cenie akcji 17,25 zł. Po publikacji rekomendacji akcje Ambry na GPW rosną o ok. 7%; w szczytowym momencie sięgnęły niemal 19 złotych. I tak oznacza to, że według Marcina Palenika mogą jeszcze podrożeć niemal o połowę.
– Uważamy, że najważniejszy dla spółki miesiąc – grudzień jest aktualnie dużą niewiadomą. Z pewnością w kanale HoReCa nastąpi całkowite załamanie, jednak ta część stanowi tylko 5-6% przychodów spółki – wyjaśnia analityk. – Cały rynek wina i alkoholi może ucierpieć w niewielkim stopniu, podobnie jak to było w kwietniu/maju. Jednak nawet słabsze wyniki w tegorocznym sezonie świątecznym (w naszych prognozach zakładamy 3% spadku przychodów) nie zmienią pozytywnych, długoterminowych perspektyw dla rynku oraz pozycji Ambry – podsumowuje.

Niepoprawna recydywistka - związana z "Handlem" w latach 1999-2005 i ponownie od 2016 r. Tropi najnowsze trendy na rynku FMCG i zmiany w gospodarce. Amatorka kuchni greckiej i bibliotek publicznych. Mieszka kątem u trzech kotów.
Komentarze