Rekordy w Blik: 78 milionów transakcji w pierwszym kwartale
To blisko dwukrotnie więcej niż rok temu (40 mln). Blik stał się już systemem powszechnym, a jego popularność wciąż rośnie we wszystkich kanałach. W internecie zdystansował już płatności kartami.
– Pod kątem ogólnej liczby transakcji mamy za sobą najlepszy kwartał w historii Blika. Aktualnie pracujemy nad jego dalszym rozwojem, między innymi nad udostępnianiem go w zagranicznych serwisach internetowych – mówi Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora Blika.
Dodaje, że firma już wkrótce ogłosi nowe partnerstwa. Pracuje także nad wprowadzeniem płatności zbliżeniowych Blikiem. - Nasz partner w tym projekcie – Mastercard – stał się już formalnie udziałowcem Polskiego Standardu Płatności – wyjaśnia Mazurkiewicz.
Przelewy na telefon
Drugim po e-commerce najchętniej wykorzystywanym sposobem na korzystanie z Blika były w pierwszym kwartale przelewy na numer telefonu. Użytkownicy zrealizowali ich aż 7,2 miliona – to o 25% więcej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku i aż 177% więcej rok do roku. Na początku roku pierwsze dwa banki – ING oraz mBank udostępniły nową funkcję „Prośba o przelew”, dzięki której przekazywanie sobie pieniędzy stało się jeszcze wygodniejsze i bardziej funkcjonalne. Użytkownik może poprosić o przekazanie pieniędzy, może także podzielić kwotę o którą prosi na kilka osób jednocześnie.
Blik podaje też, że liczba transakcji w tradycyjnych terminalach płatniczych wzrosła do 7 milionów – to o 150% więcej niż rok temu i 6% więcej niż w 4 kwartale 2019 roku.
Od połowy marca w Polsce wprowadzono wiele obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa SARS – CoV-2. Jednym z zaleceń kierowanych do Polaków przez Głównego Inspektora Sanitarnego było ograniczenie płatności gotówką. Polacy poważnie podeszli do tego zalecenia. Widać to w spadku liczby wypłat gotówki z bankomatów. W pierwszym kwartale takich transakcji realizowanych Blikiem było 6,2 mln. To wprawdzie wzrost o 32% rok do roku, jednak o 9% mniej niż w ostatnich trzech miesiącach 2019 r.
Generalnie w pierwszym kwartale Polacy wykonywali średnio 856 tys. transakcji Blikiem dziennie. Dla porównania – w tym samym okresie ubiegłego roku było to 443 tys. Rekordowy był 10 marca, kiedy to odnotowano aż 1162 tys. transakcji. W internecie użytkownicy płacili średnio 632 tys. razy dziennie, każdego dnia realizowali 68 tys. wypłat z bankomatu, 76 tys. transakcji w terminalach oraz 79 tys. przelewów na numer telefonu Blik.
Średnia kwota transakcji w tym systemie w pierwszym kwartale wyniosła 130 zł (104 zł w internecie, 50 zł w terminalu płatniczym, 118 zł przelewem na numer telefonu BLIK i 516 zł w bankomacie).
Koronawirus a preferencje zakupowe
Pandemia i związana z nią izolacja społeczna przyniosły ciekawe zmiany w preferencjach zakupowych Polaków w internecie. Pokazuje to analiza transakcji realizowanych Blikiem w sieci w marcu oraz w kwietniu w porównaniu z danymi za luty oraz rok do roku.
I tak w całym pierwszym kwartale odnotowano największe wzrosty liczby transakcji w sklepach z elektroniką oraz na platformach z grami online – były to wzrosty o ponad 200%. W marcu, a więc pierwszym miesiącu ogólnopolskiej kwarantanny, najbardziej wzrosła (w porównaniu do lutego br.) liczba zakupów w sklepach z elektroniką (270%) oraz tych sprzedających środki czystości i chemię gospodarstwa domowego (216%). Istotny wzrost liczby transakcji odnotowano także w księgarniach internetowych (88%). Spadła natomiast liczba transakcji w serwisach bukmacherskich oraz tych oferujących bilety na usługi transportowe.
W kwietniu – a więc pierwszym pełnym miesiącu społecznej izolacji – zakupy sprzętu elektronicznego wystrzeliły jeszcze bardziej – tu widać było wzrost o 542% w stosunku do lutego. Zakupy chemii gospodarczej urosły o 345% od lutego, znacznie wzrosły także zakupy ubrań (o 154%), suplementów diety (157%) oraz usługi streamingu gier i wideo. Pogłębiły się spadki w segmencie zakładów bukmacherskich oraz usług transportowych.
– Zamknięcie stacjonarnych sklepów i przeniesienie aktywności zakupowych Polaków do sieci wpłynie w długim terminie na zmianę nawyków zakupowych - uważa Dariusz Mazurkiewicz. - Wielu z nas po prostu większą cześć zakupów regularnie będzie robić w sieci, nawet po całkowitym otworzeniu sklepów. Dotyczy to także rozrywki, ta realizowana online będzie rosła – mówi.
Zdaniem szefa Blika Polacy staną się więc dużo bardziej cyfrowi – zarówno w zakresie kontaktów międzyludzkich jak i zakupów, niż byli przed wybuchem epidemii.
Blik to ogólnokrajowy, powszechny standard płatności, który wykorzystuje najnowocześniejsze technologie. Możliwość skorzystania z niego w aplikacjach bankowości mobilnej ma obecnie ponad 90% wszystkich klientów krajowych instytucji finansowych. Za rozwój systemu odpowiada spółka Polski Standard Płatności (PSP). Udziałowcami spółki PSP jest sześć polskich banków: Alior Bank, Bank Millennium, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, PKO Bank Polski. Z Blika mogą korzystać również klienci Getin Noble Banku, Banku Pekao SA, BNP Paribas, Credit Agricole, Inteligo, T-Mobile Usługi Finansowe i banków spółdzielczych zrzeszonych w Spółdzielczej Grupie Bankowej.

W „Handlu” od 2004 r. Europę przemierza dla przyjemności, Polskę w poszukiwaniu sklepów wartych uwagi. Zgłębia handel od podszewki. Puzzlomaniaczka.