Lotos ujednolica ofertę i wizerunek stacji
Kolejne 14 stacji sieci Lotos będzie w tym roku objętych standaryzacją - zapowiada operator. Chodzi nie tylko o podobny wygląd, ale również o taką samą ofertę produktów, zarówno paliwowych, jak i gastronomiczno-sklepowych.
Standaryzacja objęła przede wszystkim wymianę wizualizacji zewnętrznej, przebudowę sklepu oraz remont stacji i toalet. Zmieniły się elewacja, pylony cenowe, meble wewnątrz sklepu, oświetlenie czy terakota.
Wymieniono także dystrybutory, płytę szczelną, wyremontowano dach, nawierzchnię drogową na stacji, instalację wodno-kanalizacyjnej i wiatę. Część stacji przystosowano do wymogów restauracji amerykańskiej sieci Subway. W kilku przypadkach powiększono sklep, a do oferty wprowadzono paliwa premium Dynamic (w sumie są już one dostępne na 3/5 stacji sieci Lotos). Zmieniły się także same Cafe Punkty, w tej chwili działa ich niemal 400 (na 4/5 stacji sieci).
Jedną ze stacji, która została objęta standaryzacją, jest stacja przy ul. Łopuszańskiej w Warszawie. Znajdują się tam ekologiczne rozwiązania, punkt ładowania samochodów elektrycznych, odświeżony projekt wnętrza. Lotos testuje tutaj wszystkie technologiczne nowinki, począwszy od sklepu po zasilanie stacji z odnawialnych źródeł energii (OZE).
Zniknie marka Optima
Pierwsze stacje należące obecnie do sieci Lotos działały pod szyldem Rafinerii od 1992 r. Ich wygląd i wyposażenie zmieniały się przez prawie 30 lat. Spółka ma także stacje przejęte z rynku (sieciowe oraz prywatne, do największych akwizycji można zaliczyć przejęcie sieci Slovnaft oraz Esso w 2005 r.). Jednocześnie budowane były nowe własne obiekty. Zróżnicowanie wyglądu i funkcji stacji paliwowych w sieci było więc duże, dlatego jednym z kluczowych celów strategicznych rozwoju Lotosu do 2022 r. jest m.in. dalsza standaryzacja na stacjach paliwowych.
Zgodnie z planami do 2024 r. z rynku zniknie marka Optima. Nie oznacza to jednak, że prawie 200 stacji paliw z logo Lotosu przestanie działać. Stacje własne w segmencie ekonomicznym zostaną podniesione do standardu premium. Podobnie będzie ze stacjami franczyzowymi, które zdecydują się na przedłużenie umowy.
– Marka Lotos jest dobrze rozpoznawalna. Robimy wszystko, aby wygląd i oferta były spójne. Klient wjeżdżając na stację powinien oczekiwać w każdym miejscu w Polsce podobnych usług, wysokiej jakości obsługi i schludnego wyglądu – mówi Jacek Puchniarz, szef biura infrastruktury Lotos Paliwa.
Tłumaczy, że podczas procesu standaryzacji firma stara się nie tylko wprowadzić jednolitą kolorystykę, ale również unowocześnić każdą stację. Modernizuje systemy nalewu i magazynowania paliw, zmienia oświetlenie w sklepie i pod wiatą. Wymienia też meble sklepowe i zwiększa ofertę gastronomiczną. Pojawiają się nowe nośniki wizualne.
Modernizacje w tym roku
W 2019 r. Lotos planuje wydać kilkaset mln zł na dalszy rozwój, czyli budowę nowych oraz modernizację już istniejących obiektów. W planach jest ujednolicenie kolejnych 14 stacji sieci (Pabianice, Rosówek, Rybnik, Mikołów, Gdynia, Reda, Kikół, Puck, Skołoszów, Wrocław, Krosno, Pasłęk, Gdańsk i Kutno). W sumie do 2020 r. zmodernizowanych ma być ich kilkadziesiąt.
Lotos to sieć ok. 500 stacji paliw, zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych, we wszystkich aglomeracjach i wielu miejscowościach na terenie całego kraju. Firma, jako sprzedawca detaliczny i hurtowy, zaopatruje w paliwa prawie 1/3 polskiego rynku. Zajmuje pozycję drugiego przewoźnika kolejowego w kraju.

W „Handlu” od 2004 r. Europę przemierza dla przyjemności, Polskę w poszukiwaniu sklepów wartych uwagi. Zgłębia handel od podszewki. Puzzlomaniaczka.