W Tesco porozumienie bez porozumienia

Związkowcy ogłosili w piątek, że nie udało im się wynegocjować z przedstawicielami sieci dodatkowych świadczeń dla zwalnianych pracowników, ale mimo to ... Tesco te świadczenia jednak wypłaci.

Konflikt między zarządem Tesco a związkami zawodowymi tej sieci trwa od lat i w zasadzie nic już nie powinno  tu dziwić.

A tymczasem ... W piątek związkowcy poinformowali, że mimo wielokrotnych spotkań i konsultacji ws. zwolnień grupowych ogłoszonych przez Tesco 10 stycznia 2019 r., nie doszło do porozumienia pomiędzy związkami działającymi w Tesco a przedstawicielami firmy.

NSZZ "Solidarność" stała na stanowisku, że wszyscy zwalniani pracownicy Tesco, bez względu na zajmowane stanowisko oraz wysokość wynagrodzenia powinni otrzymać dodatkowe świadczenie pieniężne o jednakowej wartość. Miało być to 2,5 tys. zł plus 500 zł za 100% obecności w pracy.

- Przedstawiciele pracodawcy nie wyrazili zgody na tą propozycję - mówią związkowcy.

Jednocześnie jednak, jak przyznają, Tesco ogłosiło "Regulamin" [zwolnień - przyp. red.], w którym jako dodatkowe świadczenie wypłaci jednomiesięczne wynagrodzenie wszystkim pracownikom sklepów, centrów dystrybucji oraz w biurze głównym Tesco Polska.

- Pracodawca nie wyraził zgody na propozycję związku i nie doszło do porozumienia, ale wypłaci pracownikom dodatkowe świadczenie, które są wynikiem negocjacji (...). Na początku konsultacji, pracodawca zamierzał wypłacić tylko świadczenia, które gwarantuje prawo tzn. ustawa o zwolnieniach grupowych - czytamy w oświadczeniu związkowców.

O planowanych zwolnieniach w Tesco pisaliśmy tutaj.

Ilona Mrozowska 4905 Artykuły

W „Handlu” od 2005 r. Blisko tematyki przemysłowej i producenckiej. Właścicielka białej kulki, czyli szynszyli o imieniu Tula.