Skutki taniego cukru odczuł największy niemiecki i europejski producent Südzucker, który 10 stycznia br. opublikował wyniki za III kwartał, zakończony 30 listopada ub.r. Strata operacyjna koncernu wyniosła 23 mln euro, podczas gdy przed rokiem producent Cukru Królewskiego miał 103 mln euro zysku. Sprzedaż spadła o 5,1% do 1,71 mld euro.
Südzucker utrzymał swoje prognozy zysku operacyjnego na bieżący rok finansowy w widełkach 25–125 mln euro, podczas gdy rok wcześniej było to 445 mln euro. Podtrzymał też prognozy sprzedaży w przedziale 6,6 mld euro – 6,9 mld euro (7 mld euro przed rokiem).
Producent zajmuje się nie tylko rafinacją i sprzedażą cukru, ale także działa w kilku niezależnych od cen cukru branżach, takich jak bioetanol, owoce czy żywność przetworzoną. Strata operacyjna w samym segmencie cukru sięgnęła 85 mln euro wobec 38 mln euro zysku rok temu. W całym roku 2018/2019 producent spodziewa się straty operacyjnej na cukrze w wysokości 150–250 mln euro wobec osiągniętego rok wcześniej zysku na poziomie 139 mln euro.
– Głównym powodem wyników kwartalnych są niskie ceny cukru – uzasadnia rzecznik prasowy Südzuckera. – Liberalizacja rynku cukru w UE spowodowała, ze spadające ceny cukru na świecie odbiły się także na cenach w Europie, choć zapotrzebowanie na naszym kontynencie nie spada, a na świecie wręcz rośnie – dodaje.
Jeszcze szybciej rośnie jednak podaż i zapasy cukru.
– Od października 2018 roku widzimy pewną poprawę na tym rynku, jednak trudno mówić o odwróceniu trendu – wyjaśnia rzecznik firmy.
Zdjęcie: Shutterstock