- Holendrzy coraz częściej rzucają palenie, co zauważamy to również przy kasach - zakomunikowało biuro prasowe Lidla agencji ANP. - Nie chcemy przeciwdziałać temu trendowi, czego logicznym następstwem jest stopniowe wycofywanie się ze sprzedaży papierosów - dodano.

Holenderska organizacja ds. uzależnień Verslavingskunde Nederland wyraziła swoje zadowolenie z tej decyzji.

- To duży krok naprzód, który będzie miał wpływ na rynek krajowy i międzynarodowy - powiedział rzecznik prasowy tej organizacji. - Lidl jest obecny w 30 krajach, a Lidl Holandia jest pierwszą firmą międzynarodową, która wstrzymuje sprzedaż papierosów - zauważył.
Na początku tego roku również dwie inne holenderskie sieci - Trekpleister i Kruidvat ogłosiły, że będą stopniowo wycofywać się ze sprzedaży papierosów. Dyrektor generalny Gerard van Breen powiedział, że ta decyzja została podjęta, ponieważ sieci handlowe chcą zaprezentować się jako sklepy prozdrowotne.

- Papierosy już nie pasują do naszej koncepcji - wyjaśnił.

W ich ślady nie zamierzają pójść natomiast sieci Jumbo i Albert Heijn. Przedstawiciel tej ostatniej powiedział agencji, że wyroby tytoniowe znajdują się na co czwartym paragonie sieci.

W ubiegłym roku były sekretarz stanu ds. zdrowia publicznego Martin van Rijn zdecydował, że supermarkety nie będą już mogły eksponować tytoniu od roku 2020. Wyjątek stanowią sklepy specjalistyczne. Stacje benzynowe, kioski i inne punkty sprzedaży, które mają o dwa lata więcej czasu na usunięcie papierosów z widoku.

Zdjęcie: Shutterstock