Wielkanoc jest świętem ruchomym. Dlaczego?
W tym roku Wielkanoc wypada 12 kwietnia. Wiemy, dlaczego oraz kiedy może być najwcześniej a kiedy najpóźniej?
Data Wielkanocy przypada na pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca.
Oznacza to, że w obowiązującym Polaków urzędowo kalendarzu gregoriańskim Wielkanoc najwcześniej może wypaść 22 marca, ale zachodzi to bardzo rzadko. Ostatnio zdarzyło się tak w 1818 r. (gdy pełnia paschalna wypadła w sobotę 21 marca), następny raz będzie dopiero w 2285 r. Wielkanoc 23 marca obchodzona była w 2008 r., wcześniej w 1913 r., a następna dopiero w 2160 r.
Najpóźniej Wielkanoc może wypaść 25 kwietnia, gdyż pełnia paschalna nie wypada nigdy po 18 kwietnia, a następna niedziela jest właśnie 25 kwietnia. Tak późną Wielkanoc Polacy obchodzili ostatnio w 1943 r., następna będzie w 2038 r. Wielkanoc 24 kwietnia natomiast obchodzona była w 2011 r., ale następna w tym dniu będzie dopiero w 2095 r. (poprzednia w 1859 r.).
Szczegóły na ten temat zdradził nam dr Tomasz Ściężor z Polskiego Towarzystwo Miłośników Astronomii. Jak informuje, datę Wielkanocy można określić na dowolną ilość lat do przodu, a to dlatego, że to kiedy wypadnie pełnia Księżyca wiadomo na setki lat wcześniej (metodami obliczeń astronomicznych).
- Właściwie chodzi o datę nowiu Księżyca, gdyż w obliczaniu daty Wielkanocy bierze się pod uwagę tzw. pełnię paschalną, wypadającą 15 dni po nowiu. Ale z datą nowiu też nie ma problemu, można ją policzyć na praktycznie dowolną datę w przeszłości i w przyszłości - podkreśla dr Tomasz Ściężor.
Jako ciekawostkę podaje fakt, że pierwsze opracowanie systemu wyznaczania daty obchodzenia Wielkanocy związane jest już z Soborem Nicejskim, zwołanym przez cesarza Konstantyna Wielkiego 20 maja 325 r. w Nicei w Bitynii (obecnie İznik w Turcji, ok. 80 km na wschód od Stambułu).
W tym roku niedziela wielkanocna wypada 21 kwietnia, następna w tym dniu będzie w 2030 r.
Zdjęcie: Photogenica

W „Handlu” od 2005 r. Blisko tematyki przemysłowej i producenckiej. Właścicielka białej kulki, czyli szynszyli o imieniu Tula.
Komentarze