Tesco zagraża Anglii?
Brytyjska opozycja wzywa rząd do powstrzymania ekspansji "wszechwładnego konglomeratu".
Według Dromeya drobni detaliści nie są w stanie konkurować z gigantem rozwijającym się w wielu formatach. Centra miast „handlowo” pustoszeją, przez co utrudniony dostęp do sklepów mają mieszkańcy nieużywający samochodów, m.in. ludzie starsi.
Jack Dromey nawołuje, by przygotowująca raport na temat ulic handlowych firma konsultingowa Mary Portas szczególnie przyjrzała się poziomowi konkurencji i dominacji Tesco.
Opozycyjny minister nie zgadza się także z głoszonymi przez Tesco informacjami o tym, że jest ono największym pracodawcą sektora handlowego. Uważa, że ekspansja sieci przyczynia się wręcz do zmniejszenia zatrudnienia w branży, w związku z tym tak wiele małych sklepów jest zamykanych.