W ten sposób detalista dywersyfikuje swój handel online i chce uszczknąć kawałek wartego 27 mld euro rynku. Na Tescocars.com sprzedaje używane samochody pochodzące z dawnych firmowych flot samochodowych i wypożyczalni aut. Paleta marek ma być szeroka, Tesco chce oferować jednocześnie do 3 tys. samochodów. Detalista zapewnia, że sprzedawane samochody przechodzą gruntowną kontrolę i mają pewne pochodzenie.

Do kompletu Tesco Bank proponuje ubezpieczenia i kredyt na zakup pojazdu. Salon samochodowy Tesco nie musi zatrudniać personelu ani płacić czynszu, dlatego zamierza proponować niższe ceny. Kupiec może odebrać auto samodzielnie lub kazać je sobie dostarczyć.

W pierwszej połowie rozpoczętego 29 sierpnia roku finansowego 2010/2011 internetowa sprzedaż w sklepach różnych branż przyniosła Brytyjczykom 1,4 mld euro. Prym wiedzie sprzedaż żywności z dostawą do domu. Sprzedaż tekstyliów, filmów, muzyki, komputerów i ich części oraz innych produktów nieżywnościowych przynosi na razie straty.